Forum Parafialne
Forum Parafii pw. ¶w. Zygmunta i ¶w. Jadwigi w Kêdzierzynie-Ko¼lu

K±cik malkontenta - W naszej parafii denerwuje mnie...

Ks. Krzysztof - 2010-06-14, 15:29
Temat postu: W naszej parafii denerwuje mnie...
Muszê przyznaæ ¿e musia³em siê si³owaæ troszkê sam ze sob± aby podj±æ temat kultury uczestnictwa w modlitewnych spotkaniach w naszym ko¶ciele. Ba³em siê troszkê reakcji jak± mo¿e wywo³aæ takie kazanie. Dzi¶ po rozmowie z kilkoma osobami us³ysza³em wiêcej s³ów zrozumienie ni¿ pretensji - za co dziêkujê. W tym temacie zapraszam do podzielenia siê innymi spostrze¿eniami utrudniaj±cymi nam pobo¿ne uczestnictwo we Mszy czy nabo¿eñstwach.
figlarka - 2010-06-29, 04:27

Poprzez takie kazania ludzie u¶wiadamiaj± sobie jaki sens ma tak na prawdê ka¿da Msza ¦wiêta.Je¶li cz³owiek przychodzi na ni± tylko po to aby popatrzeæ jak to ludzie sa ubrani i co ¼le zrobi± ksiê¿a,gdzie siê pomyl± czy przejêzycz± to ja pytam: Po co takie uczestnictwo,komu ono pomo¿e?Tobie,ucieszy Boga czy te¿ szatana,¿e zaw³adn± Twoimi my¶lami gdy one powinny oddane byæ Bogu?
Potem zdziwienie,¿e m³odzi ludzie nie chodz± do Ko¶cio³a,nie potrafi± pobo¿nie zachowaæ siê na Mszy ¦wiêtej,a sk±d maja to umieæ skoro starsi nie potrafi± byæ dla nich przyk³adem kiedy to np.kobieta na roratach na oczach swojego 6-letnie syna przed samym o³tarzem przed ³awkami odebra³a telefon komórkowy i zaczê³a rozmawiaæ z kole¿ank±...jaki to przyk³ad?Odpowied¼ nasuwa siê sama.Nie wspominaj±c o gumach do ¿ucia,nieodpowiednim stroju itp.co ju¿ ¶wietnie na¶wietli³ ks.Krzysztof w swoim kazaniu,które na pewno uderzy³o w wiêkszo¶æ ludzi,którzy to widz± drzazgê w oku brata a belki w swoim nie potrafi± zauwa¿yæ.

iryss - 2010-07-03, 23:18

Ano racja... Czasem faktycznie, jak widzi siê zachowanie ludzi w ko¶ciele, to mo¿na siê zirytowaæ... Figlarka wymieni³a wy¿ej, z czym mo¿na siê spotkaæ w ko¶ciele. Ale, odbiegaj±c troszkê od tematu (geograficznie), to na wsiach mo¿na zobaczyæ ludzi, którzy chodz±, poniewa¿ uwa¿aj±, ¿e tak trzeba... Owszem trzeba, ale czy na pewno po to, aby podzieliæ siê news'amy (plotkami najczê¶ciej)? Czy na pewno po to, aby zobaczyæ, kto chodzi, a kto nie, pó¼niej wytykaj±c palcami? I to w³a¶nie Ci starsi tak maj±... Je¶li zdarzy mi siê pojechaæ na mszê do innej miejscowo¶ci, ni¿ ta, gdzie mieszkam (Giera³towice), to za ka¿dym razem mo¿na us³yszeæ, ¿e to ten, co nie chodzi do ko¶cio³a... A zdecydowanie czê¶ciej jestem na 'wyje¼dzie'. Nie podoba mi siê te¿, ¿e wiêkszo¶æ w tych wiejskich parafiach przychodzi maksymalnie 3min przed Msz±, a zaraz po znikniêciu ksiêdza w zakrystii, przeprowadzaj± szturm na drzwi wyj¶ciowe, my¶l±c jedynie o tym, by jak najszybciej wyj¶æ i i¶æ do domu... Mo¿e siê mylê, ale uwa¿am, ¿e wielu ludzi powinno siê zastanowiæ, po co chodz± do ko¶cio³a i czym tak naprawdê jest Msza ¦wiêta.
figlarka - 2010-07-08, 22:28

Nie chcia³abym aby ktokolwiek pomy¶la³,¿e my tu oceniamy innych.Chcemy jednak zwróciæ uwagê no to,¿e czêsto ludzie chodz± z przyzwyczajenia i to nie dzieje siê tylko na wsi.W miastach równie¿ ludzie id± by poogl±daæ ubrania czy zachowanie innych.Przychodz± tak na prawdê dla ludzie,a nie dla Boga.Na pocz±tku chodzili,bo rodzice kazali.Teraz wielu z nich to doro¶li ludzie,ale dalej chodz± nie wiadomo dlaczego i gdyby dzi¶ przeprowadziæ sondê "Po co chodzisz do Ko¶cio³a"wielu odpowiedzia³oby bo tak...Ja sama spotka³am siê z sytuacj± kiedy to doro¶li ludzi siedzieli obok i wytykali innych to,co maj± na sobie(tatua¿e czy te¿ ubrania),bo jak to wygl±da, a mo¿e warto by pomy¶leæ co teraz na Twoim miejscu zrobi³by Bóg,jak to wygl±da w jego oczach?Co liczy siê bardziej:dobre kochaj±ce czyste serce osoby,która przysz³a z potrzeby czy te¿ to jak ona wygl±da?Co liczy siê bardziej:odbicie w naszym lustrze czy te¿ odbicie w lustrze Boga?Dlaczego przyszli¶my?Bo chcieli¶my trochê czasu spêdziæ z Bogiem,z naszym przyjacielem,który powiedzia³"Przyjd¼cie do mnie wszyscy,którzy utrudzeni i obci±¿eni jeste¶cie(...)"czy te¿ przyj¶cie by s±siadka nie mówi³a,a ten to dzi¶ nie by³ na Mszy.Chodzimy bo interesuje nas opinia innych ludzi czy chodzimy dla Boga?Po co w³a¶ciwie nam wiara,czy ona co¶ daje czy jest tylko zwyk³ym obowi±zkiem by odbêbniæ przys³owiowe 45 minut na Mszy i z g³owy?
iryss - 2010-09-03, 11:59

Co do ubrania... Zdarza siê nieraz, ¿e cz³owiek id±c ulic±, widz±c, ¿e ma zaczynaæ siê Msza ¦wiêta, wchodzi do ko¶cio³a. Np. Kobieta ma odkryte ramiona, ale nie s±dzi³a, ¿e pójdzie do ko¶cio³a. Przechodz±c obok, poczu³a potrzebê pój¶cia na Mszê ¦wiêt±, która w³a¶nie siê zaczyna. Ma zrezygnowaæ z tego, czego pragnie jej serce, do czego namawia j± Pan Bóg, poniewa¿ nie pomy¶la³a wcze¶niej o bluzce, która zakrywa³aby jej ramiona?... Trochê siê nad tym zastanawia³em i uwa¿am, ¿e czasem powinno siê przymykaæ oko. Jednak nie zawsze... Co innego, jak w niedzielê widzi siê kobietê, która ma na twarzy po³owê swojej ³azienki, ubran± tak, jak kobiecie nawet na dyskotece nie przystoi (co te¿ siê zdarza) ;(
figlarka - 2010-09-07, 21:56

Wiesz iryss ja rozumiem potrzebê serca,ale Bogu równie¿ nale¿y siê szacunek.Nie powinno siê do miejsca ¶wiêtego wchodziæ w nieodpowiednim ubraniu.Sama kiedy¶ zrezygnowa³am z wej¶cia do Ko¶cio³a w³a¶nie z powodu nieodpowiedniej bluzki...nie chce wchodziæ w potrzeby duchowe cz³owieka,bo nie powinnam i to nie moja sprawa.Je¶li kobieta na prawdê czuje potrzebê...nie wiem jaka to potrzeba i co na prawdê dzieje siê w jej sercu.Bóg bêdzie ocenia³,bo cz³owiek nie powinien,ale uwa¿am,¿e w nieodpowiednim stroju nie tylko wewnêtrznym,ale te¿ zewnêtrznym nie powinno wchodziæ siê do miejsca ¶wiêtego,które jest mieszkaniem ¿ywego Boga.
iryss - 2010-09-08, 17:27

Ale¿ ja zgadzam siê jak najbardziej z tym, ¿e Bogu nale¿y siê szacunek. W³±cznie z ubraniem...
Ale z innej beczki. Czasami na mszy pojawi siê pijany cz³owiek. On te¿ nie powinien. Ale jednak, jak rozmawia³em z kilkoma ksiê¿mi, powiedzieli mi, ¿e oni ciesz± siê, gdy widz±, ¿e kto¶ taki siê pojawi (i oczywi¶cie nie przeszkadza, modli siê z innymi etc.). Bo to Kto¶ do nich przemówi³ i poprowadzi³ ich, aby tam trafili... Czy co¶ takiego nie mo¿e zdarzyæ siê, gdy kto¶ ma nieodpowiednie ubranie? Oczywi¶cie, mówiê o osobie, która np. Nie chodzi, ale poczu³a chêæ, a je¶li chodzi, to by³by wyj±tek, a nie ca³y czas by tak chodzi³a.

Ks. Krzysztof - 2010-09-08, 18:11

problem nie le¿y w wyj±tku, problem nie le¿y w przypadku, ale problem le¿y w zamierzonym celu. Kto¶ siê tak czy inaczej ubiera bo tak lubi i chce i nie zwa¿a na to gdzie jest. Problem le¿y w tym ¿e id±c w niedzielê do ko¶cio³a idziemy tam niejako przy okazji a po mszy ju¿ np pla¿a, spacer i ubieramy siê nie na spotkanie z Jezusem we Mszy tylko ubieramy siê na pla¿ê, potem do tego dochodzi guma, komórka, zajmowane miejsce i nie przesuwanie siê w ³awce. Tu naprawdê nie chodzi o przypadek. Ale je¶li kto¶ w niedzielê wybra³ siê na wycieczkê rowerow± i ca³y dzieñ przeje¼dzi³ na rowerze a potem przy okazji wpada do ko¶cio³a to chyba te¿ znaczy ¿e zapomnia³ o ¶wiêtowaniu niedzieli, ¿e wa¿niejszym by³ rower ni¿ Msza, a przecie¿ mo¿na najpierw na msze potem na rower, albo wróciæ szybciej ubraæ siê stosownie i przyj±æ - chodzi o odrobinê dobrej woli, a nie o przypadek.
figlarka - 2010-09-09, 23:59

Ja w 100% zgadzam siê z ks.Krzysztofem,a co do pijanego to zale¿y i jest to bardzo bardzo kwestia sporna.Cz³owiek pijany nie chodzi do Ko¶cio³a i jest to rzecz niby naturalna,ale gdy wg³êbiamy siê w to dalej to czêsto jest tak,¿e alkoholicy na si³ê chc± i¶æ do tego Ko¶cio³a mimo i¿ s± pod wp³ywem alkoholu i to nie z potrzeby serca,ale tak po prostu.Poza tym w naszym Ko¶ciele du¿o razy by³y przypadki pijanych osób i by³by to sytuacje bardzo niekomfortowe tak samo dla wiernych jak i dla s³u¿by liturgicznej nie wspominaj±c o ksiê¿ach,którzy w tym momencie prowadzili Eucharystiê czy te¿ nabo¿eñstwo.Ca³kiem niedawno by³a sytuacja gdy pijana kobieta przysz³a do Ko¶cio³a w czasie Mszy ¦wiêtej z psem.Chodzi³a,z ty³u Ko¶cio³a przeszkadza³a wierz±cym siê modliæ,a potem zapyta³a dlaczego pewna osoba wyprowadza psa mówi±c "Nie lubi pan psa",a w odpowiedzi us³ysza³a co¶ w stylu "A tak siê sk³ada,ze nie.Inna sytuacja z ty³u pijana kobieta wchodzi i zaczyna krzyczeæ próbuj±c przyg³uszyæ ksiêdza,który prowadzi nabo¿eñstwo o ile mnie pamiêæ nie myli to majowe...bardzo dawno temu,bo ju¿ parê lat by³a sytuacja gdy mê¿czyzna przyszed³ siad z przodu Ko¶cio³a z butelk± piwa i siedzia³ patrz±c jak kap³an odprawia Eucharystiê.Nie wydaje mi siê ¿eby to by³y odpowiednie zachowania tym bardziej,ze istnieje prawdopodobieñstwo,¿e rodziny tych osób w tym samym czasie siê za ich na³óg modli³y,wiêc mo¿e czasem warto siê zastanowiæ co jest lepsze rado¶æ z tego,¿e pijany przyszed³ siê pomodliæ,a tak na prawdê zrobiæ popis czy ³zy dziecka widz±ce pijanego ojca nie tylko w domu,ale i w Ko¶ciele.To owszem parê skrajnych przypadków,które poda³am,ale których by³am ¶wiadkami.
Jest inna sytuacja gdy cz³owiek wstawiony,a nie pijany wchodzi do Ko¶cio³a,bo wstawiony jeszcze potrafi my¶leæ i wie co robi.Taki ów wchodzi,siada z ty³u i potrafi nie zwracaj±c na siebie uwagi siê modliæ i tak± sytuacje te¿ widzia³am i to nie na Mszy czy nabo¿eñstwie,ale gdy by³am siê pomodliæ w ¶rodku dnia.I to na prawdê jest piêkne gdy widzi siê co¶ takiego to a¿ ³zy staj±,gdy nagle widzi siê inny obraz cz³owieka,którego tyle razy widzia³o siê np. w barze.

mn - 2012-03-25, 12:25

Dzi¶ podczas mszy w ko¶ciele NMP ze zdumieniem zauwa¿y³em na stoliku obok "Dobrej Nowiny" i "Go¶cia Niedzielnego" "Tygodnik Solidarno¶æ" oraz ulotki wzywaj±ce do marszu przeciw reformie emerytalnej.
Zdumiewa mnie co w ko¶ciele robi pismo nie bêd±ce pismem o tematyce religijnej. Rozumiem gdyby by³o to np. "W drodze", "Znak", "Przewodnik Katolicki" czy "Tygodnik Powszechny". Ko¶ció³ nie powinien zastêpowaæ kiosku Ruchu!
A ju¿ wspomniane ulotki to zupe³ne kuriozum! Kwestia emerytur nie ma nic wspólnego z wiar±. Jestem przeciwny udostêpnianiu naszej ¶wi±tyni do celów nie maj±cych nic wspólnego z kultem religijnym!

Stefan - 2012-03-25, 19:13

Masz w jednym racjê. Ko¶ció³ to nie kiosk.
Ale reforma emerytalna w kszta³cie proponowanym przez Tuska i jego kamarylê (PSL „jeszcze” nie zgadza siê z tak± reform±) zagra¿a nam przysz³ym emerytom. Jak emerytury, to dotycz± one wszystkich, którzy podlegaj± ubezpieczeniom spo³ecznym, tak¿e ksiê¿y i sióstr zakonnych (likwidacja Funduszu Ko¶cielnego), no i oczywi¶cie tak¿e Ciebie!
Wczoraj w Polskim Radiu pojawi³a siê tak zatytu³owana wiadomo¶æ: „Dorzynanie reformy”. Wielki powrót emerytur do ZUS. Pieni±dze z OFE wyp³aci nam ZUS.
Pieni±dze, które uprawnieni zbieraj± w II filarze (OFE), bêd± tylko wirtualnie do nas nale¿a³y, bo ZUS zapisze je na naszym koncie i od razu wyda na obecnych emerytów. A przypominam, ¿e II filar jest obowi±zkowy dla osób, które podlegaj± ubezpieczeniom spo³ecznym i urodzi³y siê po 31 grudnia 1968 roku (czyli, przypuszczam, obowi±zkowy tak¿e dla Ciebie, od pierwszego dnia pracy).
Z³odzieje zabieraj± nam wszystko. Gdzie pewno¶æ, ¿e MOJE - TWOJE - NASZE pieni±dze, zebrane w OFE, zostan± kiedykolwiek wyp³acone? Trzeba siê temu przeciwstawiæ i je¿eli w ko¶cio³ach og³asza siê komunikaty policji, urzêdów gmin lub ró¿nych organizacji, to takie samo prawo maj± og³oszenia Ruchu Spo³ecznego, walcz±cego o nasze prawa i zabezpieczenie staro¶ci.
Druga, jeszcze bardziej kontrowersyjna sprawa, to przed³u¿enie czasu pracy do 67 roku ¿ycia.
Tyle jest argumentów przeciw tej propozycji, ¿e nie sposób ich wymieniæ. Tak dla przyk³adu wymieniê tylko:
- Emerytury do¿yje tylko co trzeci mê¿czyzna (dzi¶ niemal co drugi umiera przed 65.
rokiem ¿ycia) i co pi±ta kobieta.
- Nie bêdzie pracy dla sze¶ædziesiêciolatków – ¿yæ bêd± w biedzie albo na zasi³kach.
- Negatywne skutki demograficzne – opó¼nianie przez kobiety decyzji o urodzeniu
pierwszego dziecka.
- Brak miejsc pracy dla m³odych i odbieranie im szans awansu zawodowego.
Mam nadziejê, ¿e wzi±³e¶ do domu wydanie specjale „Tygodnika Solidarno¶æ”, po¶wiêcone w ca³o¶ci kwestii naszych emerytur, spokojnie przeczytasz, przemy¶lisz i poprzesz s³uszny protest.
Jeszcze wiêkszym kuriozum jest, ¿e nie chcesz ulotek i „Tygodnika Solidarno¶æ” na stoliku, a chcesz tam po³o¿yæ „Znak” czy „Tygodnik Powszechny”! To by³by dopiero kiosk!!!

Polecam stronê http://www.tygodniksolidarnosc.com i zak³adki wydañ specjalnych: wydanie specjalne „TS” styczeñ/luty i wydanie specjalne „TS” marzec/kwiecieñ po¶wiêcone w ca³o¶ci skandalicznej reformie emerytalnej (z lewej strony u góry).
Nasz los w naszych rêkach!

mn - 2012-03-25, 23:18

Panie Stefanie, "Tygodnik Powszechny" jest pismem katolickim, w którym jest du¿o o sprawach wiary (polecam np. felietony bpa G. Rysia).
"Tygodnik Solidarno¶æ" - nie jest.

Nie odpowiada mi ani linia polityczna "Tygodnika Solidarno¶æ", ani nie popieram protestu przeciwko reformie emerytalnej. Jako katolik i "u¿ytkownik" ko¶cio³a NMP w Ko¼lu wyrazi³em swoj± opiniê.
Nie bêdê wchodzi³, jak Pan, w politykê. Ko¶ció³ jest dla wszystkich, tak¿e dla zwolenników rz±du Tuska.

Stefan - 2012-03-26, 13:27

Oczywi¶cie, ¿e „TS” nie jest pismem katolickim, ale bardziej zajmuje siê sprawami zwyk³ych ludzi, z których zdecydowana wiêkszo¶æ to katolicy, ni¿ „Tygodnik Powszechny”.

"(...) Rok 1989 przyniós³ w Polsce g³êbokie zmiany zwi±zane z upadkiem systemu komunistycznego. Odzyskanie wolno¶ci zbieg³o siê paradoksalnie ze wzmo¿onym atakiem si³ lewicy laickiej i ugrupowañ liberalnych na Ko¶ció³, na Episkopat, a tak¿e na Papie¿a. Wyczu³em to zw³aszcza w kontek¶cie moich ostatnich odwiedzin w Polsce w roku 1991. Chodzi³o o to, aby zatrzeæ w pamiêci spo³eczeñstwa to, czym by³ Ko¶ció³ w ¿yciu Narodu na przestrzeni minionych lat. Mno¿y³y siê oskar¿enia czy pomówienia o klerykalizm, o rzekom± chêæ rz±dzenia Polsk± ze strony Ko¶cio³a czy te¿ o hamowanie emancypacji politycznej polskiego spo³eczeñstwa. Pan daruje, je¿eli powiem, i¿ oddzia³ywanie tych wp³ywów odczuwa³o siê jako¶ tak¿e w „Tygodniku Powszechnym”. W tym trudnym momencie Ko¶ció³ w „Tygodniku” nie znalaz³, niestety, takiego wsparcia i obrony, jakiego mia³ poniek±d oczekiwaæ: „nie czu³ siê do¶æ mi³owany” - jak kiedy¶ powiedzia³em (...)" -fragment listu napisanego 15 maja 1995r. przez b³. Jana Paw³a II do Jerzego Turowicza z okazji jubileuszu 50-lecia tygodnika.

I wiele osób zauwa¿y³o i zauwa¿a, ¿e „Tygodnik Powszechny” zwi±zany jest w obecnym czasie z jedn± opcj± polityczn±, nieprzychyln± powszechnemu Ko¶cio³owi (w kwietniu 2007 r. 49% udzia³ów w „Tygodniku Powszechnym” objê³a Grupa ITI. 23 czerwca 2008r. Grupa ITI sta³a siê wiêkszo¶ciowym udzia³owcem pisma).

A moja pisanina, to nie polityka, to obawa, ¿e za kilka lat nie bêdzie mnie i mojej rodziny staæ na wrzucenie „wdowiego grosza” do koszyczka w ko¶ciele.
¯e nie doczekamy emerytury, bo nie do¿yjemy do 67 lat!
To nie polityka, to problemy dnia codziennego. Nie tylko „moherów”, ale tak¿e m³odego pokolenia, które stwierdza „a jako¶ to bêdzie” i „po co mam siê martwiæ, co bêdzie za 30, 40 lat”, nie my¶l±c o przysz³o¶ci.

W Polsce w dalszym ci±gu ro¶nie bezrobocie. W lutym stopa bezrobocia wzros³a do 13,5 procent z 13,2 w styczniu.(Polskie Radio)
Ja w swojej wypowiedzi nie dzielê ludzi na zwolenników Tuska i jego przeciwników. Ja w ogóle nie dzielê ludzi, tylko wyra¿am swoje zdanie i wyja¶niam przyczynê umieszczenia na stoliku ulotek i wydania specjalnego „TS”.

mn - 2012-03-26, 22:18

No dobrze, ale zezwalaj±c na takie ulotki, za chwilê zobaczê ulotki nawo³uj±ce do marszu na Sejm w obronie TV Trwam.
A to by³by ju¿ skandal.

x. S³awek - 2012-03-27, 20:50
Temat postu: Gazety
Co do tego pisma i ulotek to znalaz³y siê tam podrzucone i nikt nie wyra¿a³ zgody. Zamiast dyskutowaæ trzeba by³o podej¶æ do ksiêdza i powiedzieæ o fakcie... Co do prasy to oficjalnie jest Go¶æ Niedzielny, Ma³y Go¶æ, Dobra Nowina i Mi³ujcie siê.
mn - 2012-03-27, 23:16

Bardzo dziêkujê za wyja¶nienie.
W³a¶nie podejrzewa³em, ¿e tak siê sta³o, dlatego zwróci³em na to uwagê.

Dyskusja nie jest niczym z³ym, je¶li jest kulturalna (a nasza z p. Stefanem taka chyba jest?). Od tego s± fora, by dyskutowaæ :) Oczywi¶cie jak zwykle skoñczy³o siê na polityce...

x. S³awek - 2012-03-28, 16:55
Temat postu: Gazety
Do dyskusji nic nie mam bo po to jest forum. Tylko s³owo wyja¶nienia na temat gazet nale¿a³o siê.
Stefan - 2012-03-28, 19:02

Ten, kto po³o¿y³ te materia³y, rzeczywi¶cie powinien uzyskaæ zgodê naszego ksiêdza Proboszcza. My¶la³em, ¿e to by³o uzgodnione.
Ale mówienie i pisanie o naszych codziennych sprawach absolutnie nie mo¿na nazywaæ polityk±. Bo polityka sama w sobie z za³o¿enia jest czym¶ z³ym i nieuczciwym. Przecie¿, w encyklopedycznym skrócie, jest to walka o w³adzê, dokonywana nawet przemoc± i podstêpem.

Ten w±tek zwi±zany z protestem pozwolê sobie kontynuowaæ w Dziale „Nasze miejsce w Ko¶ciele”, w czê¶ci: „Porozmawiajmy”, gdy¿ dotyczy on nie tylko naszej parafii, ale ogó³u spo³eczeñstwa, a nas katolików w szczególno¶ci!

mn - 2012-03-29, 00:32

Panie Stefanie, mówiæ i pisaæ o codziennych sprawach zawsze mo¿na. Robi siê to zreszt± i na ³amach pism katolickich (nazwijmy, ¿e s± one ró¿nych opcji): "Go¶cia Niedzielnego", "Tygodnika Powszechnego" czy "Niedzieli".
Wykorzystywanie Ko¶cio³a do bie¿±cej polityki jest jednak naganne.

Przyk³ad: mo¿na rozdawaæ ulotki polityczne i agitowaæ pod ko¶cio³em. Np. zaraz po wyj¶ciu z ko¶cio³a NMP czy te¿ zaraz po miniêciu ogrodzenia ko¶cio³a ¶w. Zygmunta i ¶w. Jadwigi ¦l.
Nie mo¿na robiæ tego w ko¶ciele NMP oraz na terenie ko¶cio³a ¶w. Zygmunta i ¶w. Jadwigi ¦l. (czyli ju¿ za ogrodzeniem i schodkami).

mn - 2012-04-08, 09:58

To mam jeszcze jedn± uwagê.
Denerwuje mnie, ale tylko trochê :-) , s³aby poziom korekty w "Dobrej Nowinie".

Na nag³ówku b³êdna (bez odmiany) pisownia daty w rodzaju "8 kwiecieñ 2012 r." (zamiast "8 kwietnia"). Jaki¶ czas by³a prawid³owa, a teraz znowu ci±gle b³±d...
No i koszmarne liczebniki w og³oszeniach parafialnych - typu "16-tych", "80-te" i tak dalej. Prosi³bym o poprawn± pisowniê: 16., 80., itd.

x. S³awek - 2012-04-08, 18:10
Temat postu: do gazetki
To szkoda ¿e jak b³±d jest od jakiego¶ czasu, ¿e nikt nie zwróci³ uwagi i b³±d by³ powielany. Postaramy go wyeliminowaæ. Pewne sugestie mo¿na te¿ na e-maila s³aæ jest ogólnie dostêpny. Na czas ¶wi±t ¿yczê wielu ³ask Zmartwychwsta³ego...
orlando - 2012-05-01, 16:13

mn napisa³/a:
To mam jeszcze jedn± uwagê.
Denerwuje mnie, ale tylko trochê :-) , s³aby poziom korekty w "Dobrej Nowinie".

Na nag³ówku b³êdna (bez odmiany) pisownia daty w rodzaju "8 kwiecieñ 2012 r." (zamiast "8 kwietnia"). Jaki¶ czas by³a prawid³owa, a teraz znowu ci±gle b³±d...
No i koszmarne liczebniki w og³oszeniach parafialnych - typu "16-tych", "80-te" i tak dalej. Prosi³bym o poprawn± pisowniê: 16., 80., itd.


Nie wpadajmy w paranojê... U¿ywanie kropki po cyfrach arabskich jest zalecane, je¶li z kontekstu jednoznacznie nie wynika, ¿e u¿yty zosta³ liczebnik porz±dkowy.

mn - 2012-05-31, 07:54

orlando napisa³/a:
U¿ywanie kropki po cyfrach arabskich jest zalecane, je¶li z kontekstu jednoznacznie nie wynika, ¿e u¿yty zosta³ liczebnik porz±dkowy.

Ok. To w takim razie "80 urodziny". "80-te" to b³±d.

orlando - 2012-06-05, 11:20

mn napisa³/a:
Ok. To w takim razie "80 urodziny". "80-te" to b³±d.


I to fatalny :-/

Stefan - 2012-06-05, 15:21

Pozwolê i ja wtr±ciæ swoje trzy groszê.
Zapis mieszany, cyfrowo-s³owny jest uprawniony w wyrazach z³o¿onych, odliczebnikowych, np. 200-krotny, 200-metrowy, 200-letni. Granica miêdzy czê¶ci± cyfrow± a czê¶ci± s³own± musi siê zbiegaæ z granic± cz³onów sk³adowych (np. nie mo¿na pisaæ 200-rotny, 200-otny, 200-tny ani 200-ny). Miêdzy czê¶ci± cyfrow± a s³own± umieszczamy dywiz.
http://poradnia.pwn.pl/li...j=liczebnik%F3w

A tak¿e 8 odpowied¼ (sze¶ciopak): http://poradnia.pwn.pl/li...aj=cyfr%B1&od=0

Przy okazji kropki. Jednak ogólnie przyjêtym zwyczajem jest, ¿e je¿eli z kontekstu zdania mo¿na wyra¼nie odczytaæ, i¿ mamy do czynienia z liczebnikiem porz±dkowym, kropka nie jest konieczna.
Dla przyk³adu u¿ycie kropki w zdaniach: „Lekarz zbada³ 1. dziecko” i „Lekarz zbada³ 1 dziecko” zmienia jego tre¶æ.
Nie stawia siê tak¿e kropek w zapisie dat, czyli: „24 grudnia”, a nie „24. grudnia”.

mn - 2012-06-08, 14:21

Panie Stefanie, wyra¿enie "80-te" to wy³±cznie wypowied¼ liczbowa, wiêc przytoczona przez Pana zasada jej nie dotyczy.
"200-krotny" - jasne, tak siê pisze, ale ju¿ nie "200-tu-krotny", "80-cio-krotny" i "80-te".

Stefan - 2012-06-09, 12:32

Ja tylko nadmieni³em, ¿e s± mo¿liwe zapisy liczbowo-s³owne, ale wy³±cznie wed³ug podanych zasad. I nie s± ¿adnym b³êdem, a uogólnianie zasady jest nieuprawnione.
Tak jak stawianie kropki.
W przedstawionym przeze mnie przyk³adzie zapis s³owny, gdy stosujemy kropkê, brzmi: „Lekarz zbada³ pierwsze dziecko.”
A bez stosowania kropki: „Lekarz zbada³ jedno dziecko.”
Jest ró¿nica?

mn - 2012-06-14, 10:34

W sprawie kropki po liczebnikach nie ma dyskusji. Pe³na zgoda.
Chodzi³o mi o zapisy typu "80-te urodziny" - niew±tpliwie b³êdne.
"80-te urodziny" - ¼le.
"80 urodziny" - dobrze.

Stefan - 2012-07-09, 07:39
Temat postu: Nie mamy S³u¿by O³tarza czyli ministrantów!
Nie podoba mi siê, ¿e ministranci lekcewa¿± swoje obowi±zki.
Wczoraj, 8 lipca, na Mszy ¦w. o godz. 18 dy¿ur mieli ministranci z grupy 5 (to wynika z dostêpnego na stronie grafiku).
Ani wcze¶niej na nabo¿eñstwie ani na Mszy ¦w. nie by³o ani jednego ministranta i lektora!
A grupa 5 (V) to:
Hus Marcin, Kry¶ Sebastian, Golosz Kacper, Michalak Bartosz, Truty Tomasz, Mazurkiewicz Bartek, Zaj±c Piotr, Obrembski Karol, Mokrzycki Aleks, Puk Daniel.
Ju¿ kiedy¶ siê zdarzy³o (w latach 80 ubieg³ego wieku), ¿e bardzo „starsi” ministranci ubrali kom¿e i s³u¿yli do Mszy ¦w. w niedzielê.
Czy sytuacja ma siê powtórzyæ? Czy my mamy w parafii S³u¿bê O³tarza?

Stefan - 2012-07-15, 18:31

Je¿eli powiedzia³o siê w poprzedni± niedzielê „a”, to dzisiaj trzeba powiedzieæ „b”, czyli brawo.
Brawo grupa 4 (czwarta), która mia³a dy¿ur na Mszy ¦w. o godz. 18.00!
My¶lê, ¿e w ubieg³± niedzielê by³ to tylko zbieg przedziwnych okoliczno¶ci i teraz na wszystkich mszach (nie tylko niedzielnych) s³u¿± ju¿ dy¿urni ministranci. :mrgreen: :lol:

Andy - 2012-11-02, 21:32
Temat postu: b³edy w Dobrej Nowinie.
Szczególnie trudno zdzier¿yæ te odwieczne "Gintra" i "Ditra" zamiast "Gintera" i "Ditera". Toæ to Polska, jêzyk polski piêkny jest.
Stefan - 2012-12-30, 20:21

Denerwuje mnie, ¿e dzisiaj Niedziela ¦wiêtej Rodziny, czwarty dzieñ po ¦wiêtach Narodzenia Pañskiego, a do pomocy na Mszy ¦w. wieczornej, tej o 18.00, przy rozdawaniu Komunii ¦wiêtej nie by³o nikogo. Ks. Damian musia³ udzieliæ sam wszystkim wiernym Komunii ¦w. W kolejce ustawili siê chyba wszyscy obecni na Mszy ¦w., a by³o nas sporo.
Pozostali ksiê¿a s± przecie¿ na odwiedzinach duszpasterskich.
Czy nie mo¿na by³o pomy¶leæ, aby na czas odwiedzin duszpasterskich (kolêdy) w soboty i niedziele, na mszach wieczornych, by³ dodatkowy dy¿ur Nadzwyczajnego Szafarza Komunii ¦wiêtej?
Tak tylko pytam. :?:

Andy - 2012-12-31, 10:02

Mo¿na by³oby zapewne. Ale szafarze to ochotnicy, zadekretowaæ co¶ w tej materii trudno. Pomagaj± jak mog± i chc±.
Andy - 2012-12-31, 10:03

"Gintry" i "Ditry" maj± siê dobrze. Pod tym wzglêdem parafia jest niereformowalna.
Stefan - 2012-12-31, 17:45

Andy napisa³/a:
Mo¿na by³oby zapewne. Ale szafarze to ochotnicy, zadekretowaæ co¶ w tej materii trudno. Pomagaj± jak mog± i chc±.

Znam ochotników, którzy nie zmuszani, jednak s³u¿± ludziom, jak np. stra¿acy czy wolontariusze. A i planu s³u¿b przestrzegaj± i zastêpstwa na swoj± nieobecno¶æ za³atwiaj± w¶ród kolegów.
My¶lê, ¿e nawet ochotnik ma poczucie nie tylko uwi±zania do wyznaczonego grafiku, ale i potrzebê nadobowi±zkowo¶ci. Tylko rzeczywi¶cie pod warunkiem, ¿e chce. :mrgreen:

Andy - 2013-01-01, 17:48

Mnie siê jako¶ mniej chce ostatnio. Mo¿e mam do³a, mo¿e siê nie nadajê. Problem polega na tym, ¿e szafarze tak naprawdê nie s± potrzebni, wykonuj± czê¶æ roboty za ksiê¿y, którzy i tak daj± sobie radê. Przykro mi. Ka¿dy chce byæ obs³ugiwany i lubi wymagaæ. Takie ¿ycie.
Stefan - 2013-01-02, 23:50

Absolutnie Szafarze s± potrzebni, co zauwa¿am powy¿ej. Gdyby¶cie nie byli potrzebni, to nie pisa³bym chyba o tym? I ta potrzeba by³a oczywista na Mszy ¦w., o której wspominam we wpisie z 30.12.
Oczywi¶cie wtedy, gdy ksiê¿a s± na plebanii i mog± podej¶æ na czas Komunii ¦w. do ko¶cio³a, ¿eby pomóc J± rozdaæ, to niepotrzebny jest dy¿ur dwóch lub trzech Szafarzy. Mo¿na Wasz± pos³ugê z „g³ow±” zaplanowaæ, zajmuj±c Wam czas wtedy, gdy rzeczywi¶cie jeste¶cie potrzebni w ko¶ciele. :-)

Andy - 2013-01-03, 22:39

Ano mo¿na. Bêdziemy pracowaæ nad tym. :-P :-P :-P
Andy - 2013-01-05, 17:52

Kandydat na o³tarze, abp Fulton Sheen powiedzia³:
Na kogo mo¿na liczyæ, aby uratowaæ nasz Ko¶ció³? Nie na naszych biskupów, naszych kap³anów ani cz³onków zakonów. To wasze zadanie, ludu wiernego! Pan Bóg da³ wam rozum, oczy i uszy, aby¶cie uratowali Ko¶ció³. Wasza misja to pilnowaæ, aby wasi kap³ani zachowywali siê jak kap³ani, biskupi jak biskupi, a zakonnicy jak zakonnicy!
Trzymajmy siê tego, a nie zb³±dzimy!

Stefan - 2013-01-06, 13:36

Musimy pamiêtaæ o tym, ¿e do Nieba nie idzie siê dlatego, ¿e nosi³o siê habit lub pisa³o m±dre ksi±¿ki o Panu Bogu, ale dlatego, ¿e by³o siê dobrym jak Chleb.
Dlatego ¿yczê wszystkim i sobie: B±d¼my tak dobrzy jak Chleb :!: :!: :!:

Andy - 2013-01-06, 13:45

Prawda!
Stefan - 2013-01-06, 20:02

Pó³ roku temu w Hyde Parku zada³em pytanie: Czy umiemy siê modliæ i korzystaæ z "Drogi do Nieba”?
Oczywi¶cie pope³ni³em b³±d, bo kto normalny pisze na Forum w czasie wakacji, gdy wszyscy maj± urlop od Pana Boga, Ko¶cio³a, parafii i naszego Forum!
Ale co ciekawe, nawet po wakacjach, mimo 50 dotychczasowych wy¶wietleñ, nie pojawi³a siê jakakolwiek odpowied¼. I dalej wiêkszo¶æ wiernych, a tak¿e s³u¿by liturgicznej nie pochyla g³owy w czasie odmawiania w Credo – Wyznania Wiary s³ów: I za spraw± Ducha ¦wiêtego przyj±³ cia³o z Maryi Dziewicy i sta³ siê cz³owiekiem. Jest to nasz wyraz uczczenia tajemnicy Wcielenia. I to tak wyra¼nie jest zaznaczone w „Drodze do Nieba”!
Sporo te¿ osób „nie zauwa¿a” Naj¶wiêtszego Sakramentu wystawionego do adoracji w kaplicy Naj¶wiêtszego Serca Pana Jezusa. Po prostu nie wiedz±, jak siê zachowaæ. Jedne po prostu przechodz±, inne przyklêkn±, a inne wiedz±, ¿e przed nimi jest Naj¶wiêtszy Sakrament i oddaj± pok³on, klêkaj±c na oba kolana i odmawiaj±c krótk± modlitwê.
Zanudzam, ale jeszcze jedna sprawa mnie bulwersuje. Wiele osób zamiast znaku krzy¿a robi jakie¶ nieokre¶lone ruchy wokó³ klatki piersiowej i stukaj±c siê w ni±, na zakoñczenie tego machania, po kilka razy.
Oczywi¶cie nie rozgl±dam siê po ¶wi±tyni (to dla zgry¼liwców), tylko obserwujê to u wiernych, którzy tak zachowuj± siê bêd±c przede mn± lub obok mnie.
Mo¿e „Postawy i gesty w liturgii” mog³yby byæ jednym z tematów niedzielnej homilii lub cyklu kazañ?
http://liturgia.wiara.pl/...esty-w-liturgii

Andy - 2013-01-06, 20:27

Tak. Obecnie w parafii mamy jakby pewne "odnowienie liturgiczne". Nowe obyczaje, nowe akcenty. To dobre. Brak rozruszania kultu Matki Bo¿ej z Ko¼la. Jaka¶ promocja chocia¿by w diecezji by³aby po¿±dana. S± d³ugie kazania, fakt. Czy to dobre? Zdania podzielone. Ja jestem za krótkimi. Wyczucia liturgicznego nam brak niew±tpliwie. Cwiczmy siê zatem.
Andy - 2013-01-07, 07:24

Bulwersuje mnie tak¿e rozwydrzenie dzieci np. na roratach, ich zachowanie w ko¶ciele, nie¶wiadomo¶æ, ¿e trzeba uklêkn±æ wychodz±c z ³awki a tak¿e wchodzenie do ko¶cio³a w czapce (ch³opcy). Zbyt ma³o uczy siê kindersztuby eklezjalnej.
mn - 2013-01-07, 18:14

O ile w "Dobrej Nowinie" odmieniana jest ju¿ na szczê¶cie nazwa miesi±ca w dacie wydania, to jednak kilka innych rzeczy pozostanie raczej bez zmian, mimo apeli.
Odmiana typu "Gintra", "Ditra" - jest gwarowa, nie powinna byæ stosowana.
Ale najgorsze jest nieodmienianie nazwisk. To jest taki ogólnoko¶cielny zwyczaj, by robiæ ten b³±d. Oczywi¶cie z wyj±tkiem nazwisk zakoñczonych na -ski, -cki. W pozosta³ych przypadkach zawsze bêdzie "msza w intencji rodziny Nowak" zamiast "Nowaków", zawsze bêdzie rocznica ¶lubu "Anny i Jana Nowak" (jakby Anna ju¿ nie by³a Nowak...).
Mo¿e i st±d wzi±³ siê ten koszmarny b³±d z tablic± "Arthura Nicolaier" zamiast "Nicolaiera" na kozielskim szpitalu. Z ko¶cielnych (niestety) wzorów.

Andy - 2013-01-07, 18:41

100% racji. Ale co zrobiæ. Mówi³em, prosi³em. Przyznaj± racjê i robi± swoje. Mam dokonaæ samospalenia?
Stefan - 2013-01-08, 18:27

Wydaje mnie siê, ¿e nie wszyscy maj± dar nauczenia siê poprawno¶ci w jêzyku polskim.
„Polska jêzyk, trudna jêzyk.”
Sam mia³em szczê¶cie do nauczycieli jêzyka ojczystego – rodziców i polonistów na wszystkich szczeblach edukacji. Ale ca³e ¿ycie siê uczê, szczególnie poprzez czytanie ksi±¿ek, ale tak¿e korzystaj±c ze wszystkich mo¿liwych s³owników i encyklopedii.
Je¿eli kogo¶ nie staæ na zakup s³owników lub wydawnictw encyklopedycznych mo¿e skorzystaæ z: http://www.wsjp.pl http://encyklopedia.pwn.pl http://sjp.pwn.pl http://polszczyzna.pwn.pl http://www.teksty-piosenek.com.pl/odmiana i wielu innych wydawnictw ju¿ dostêpnych w necie i na bie¿±co uzupe³nianych.
Ale jest jedno „ale”. My¶lê, ¿e intencje mszalne s± wpisywane „w nienaruszonym stanie”, tak jak podaj± je zamawiaj±cy. Niektórzy podaj± nazwiska nie odmienione (tak, jak nauczeni zostali w gwarze), inni bez problemu w formie w³a¶ciwej dla jêzyka polskiego (patrz ostatnia Dobra Nowina).
Nic nie usprawiedliwia za to b³êdu stylistycznego w punkcie 9 ostatniej Dobrej Nowiny. £adniej by brzmia³o: Kolekta dzisiejsza przeznaczona na … . (Chyba siê czepiam.) :oops:

mn - 2013-06-13, 22:02

Rêce opadaj±.
Cytat z og³oszeñ parafialnych z ostatniej niedzieli:
W poniedzia³ek podczas Mszy ¦w. wieczornej modlimy siê w intencji ks. Janusza Sobi¶ z okazji urodzin i ks. Damiana Ostrowskiego z okazji rocznicy ¶wiêceñ.

Skoro ks. "Janusza Sobi¶", to dlaczego nie ks. "Damiana Ostrowski"? :mrgreen:

Czy naprawdê Ko¶ció³ MUSI nagminnie pope³niaæ b³êdy tego rodzaju? Nie powinien dbaæ o piêkno ojczystego jêzyka? Czy naprawdê tak trudno odmieniæ najzwyczajniejsze w ¶wiecie nazwisko i napisaæ "Janusza Sobisia"?????

Andy - 2013-06-16, 18:11

W dzisiejszych og³oszeniach te¿ s± b³êdy. Widaæ w seminarium nie ma ju¿ lekcji z jêzyka polskiego. W tej materii kler jest niereformowalny. :evil: :evil: :evil:

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group