Stefan - 2013-10-13, 20:08 Temat postu: Nasz Ko¶ció³ w niebezpieczeñstwie? Ka¿da dyskusja jest potrzebna i ma sens, szczególnie ta o b³±dzeniu owieczek naszego Ko¶cio³a Chrystusowego. Nie jest to robienie afer, a uciekanie od tematu argumentem „Zw³aszcza, ¿e co jak co, ale nasza parafia potrzebuje teraz przede wszystkim spokoju.”, jest niebezpieczne w³a¶nie dla naszego ksiêdza Proboszcza i jego pomocników w pracy duszpasterskiej, a naszych ksiê¿y Wikarych. Teraz ju¿ ksi±dz Proboszcz wie, ¿e ma problem z „lokalnym ko¶cio³em otwartym”. Za chwilê bêd± stawiane Mu propozycje zmian w ¿yciu parafialnym, wygodne dla „ko¶cio³a otwartego”, a niezgodne z Prawem Kanonicznym. Odczu³ to ju¿ ks. Iwañczuk, gdy niektórzy rodzice dzieci przygotowuj±cych siê do przyjêcia I Komunii ¦w., ponad wszystko postawili fakt rezerwacji lokali gastronomicznych na ucztowanie w tym dniu ¶wi±tecznym ich dzieci. A uroczysto¶æ I Komunii ¦w. zamieni³a siê w targowisko pró¿no¶ci! Czy takie ma byæ ¶wiadectwo wiary rodziny chrze¶cijañskiej przekazywane naszym dzieciom?! Dlatego przenoszê tê dyskusjê tutaj, aby¶my mogli dawaæ i potwierdzaæ ¦wiadectwo naszej Wiary . To, o czym ja piszê, to nie tylko moje zdanie, ale milionów katolików w Polsce. Zaczynamy siê baæ, ¿e przez „ko¶ció³ otwarty” zostaniemy drug± Francj± i tylko czekaæ na ustawê o zwi±zkach jednop³ciowych, wykluczenie religii ze szkó³, bezkarne zabijanie dzieci (nie tylko tych poczêtych, ale i tych urodzonych, przeszkadzaj±cych w karierach ich rodziców), obowi±zkowe umieszczenie lewackiej ideologii gender-totalitaryzmu w ¿yciu spo³ecznym i zniszczenie rodziny. Niektórzy mniemaj±, ¿e „ko¶ció³ otwarty” jest id±cym z duchem czasu. I bardzo chc± tê wizjê zrealizowaæ. Gabriel Keith Chesterton zauwa¿y³ jednak pewien problem: Ko¶ció³ nie mo¿e i¶æ z duchem czasów – z tego prostego powodu, ¿e duch czasów donik±d nie idzie! „To nie Ko¶ció³ ma siê dostosowywaæ do wspó³czesnych obyczajów i zasad. Po to Pan Bóg go za³o¿y³, aby g³osi³ ludziom Jego Wolê. Aby powiedzia³ im, jak doj¶æ do Zbawienia. Ko¶ció³ nie mo¿e tego zarzuciæ na rzecz mówienia ludziom tego, co chcieliby us³yszeæ.” |
