Strona g³ówna Parafii ¶w. Zygmunta i ¶w. Jadwigi ¦l. w Kêdzierzynie-Ko¼lu Forum Parafialne
Forum Parafii pw. ¶w. Zygmunta i ¶w. Jadwigi w Kêdzierzynie-Ko¼lu

FAQFAQ  SzukajSzukaj  U¿ytkownicyU¿ytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat «» Nastêpny temat
Wiersze ró¿ne.
Autor Wiadomo¶æ
Justysia 

Wiek: 30
Do³±czy³a: 28 Mar 2008
Posty: 10
Sk±d: Kêdzierzyn-Ko¼le
Wys³any: 2009-11-24, 20:23   

"S³oñce"

Kolejny raz upadasz, poddajesz siê,
Kolejny raz zasypiasz,
Kolejny raz siê smucisz,
Kolejny raz pada deszcz....
Jednak nadchodzi "kolejny raz", aby znów powstaæ, aby znów wysz³o s³oñce.

Wraz z s³oñcem przysz³am podziêkowaæ,
za dobroæ, gdy nie ma nikogo
lub szczê¶cie, gdy razem siê p³acze.
Kimkolwiek jeste¶, sk±dkolwiek przychodzisz
dziêkujê Ci za chwilê.
Za rado¶æ w Twoim sercu,
za piêkno muzyki.

Bo dla ka¿dego wschodzi s³oñce...
Doceñ to...
Zatrzymaj siê na chwilê...
Usi±d¼...
Odpocznij...
Pozb±d¼ siê z³ych my¶li...
U¶miechnij siê...
Pomy¶l o piêknie, które Ciê otacza...
To wci±¿ ma znaczenie...
Przecie¿ dla ka¿dego wschodzi jakie¶ s³oñce!
 
     
AgusiaMecner 

Wiek: 28
Do³±czy³a: 11 Kwi 2008
Posty: 11
Wys³any: 2009-11-25, 19:49   

,,Ksi±¿ka’’


¯ycie zaczyna i koñczy siê jak bajka ,
Ma swój koniec i pocz±tek,
Czasem jest dobra ,
A czasem z³a ,
Raz opowiada o mi³o¶ci ,
A raz o fantazji ,
A czasem po prostu jest ¿yciem …
 
 
     
Justysia 

Wiek: 30
Do³±czy³a: 28 Mar 2008
Posty: 10
Sk±d: Kêdzierzyn-Ko¼le
Wys³any: 2009-11-25, 21:30   

"Samotno¶æ"

Jeste¶ jak ksiê¿yc w ciemn± noc,
Opuszczony przez daleki ¶wiat.
Samotnie b³±dzisz wokó³ nas.
Niezauwa¿alnie znikasz st±d.
I po¶ród dawnych, ciemnych warstw udajesz, ¿e
Ciê nie ma.
¦wiat nie rozumie Twoich smutków...Twój ¿al.
Zapominasz o mnie, zapominasz nas...
I ludzi wci±¿ smucisz, gdy sam wylewasz
Ulewy p³acz.
 
     
Stefan 


Wiek: 72
Do³±czy³: 23 Mar 2008
Posty: 259
Sk±d: Ko¼le
Wys³any: 2010-02-01, 20:03   Matki Boskiej Gromnicznej - ¦wiêto Ofiarowania Pañskiego :

"Gdy ¿ycie nasze dobiegnie do koñca,
Gdy Bóg ostatnie godziny policzy,
Niech nam za¶wieci, jak promienie s³oñca,
¦wiat³o gromnicy.
Gdy nasze czo³o pot ¶miertelny zrosi,
Gdy nasze ³o¿e obst±pi± szatani,
Twojej obrony niech ka¿dy uprosi -
Gromniczna Pani!
Kiedy nad nami zawisn± czarne chmury,
Gdy na wsze strony lec± b³yskawice,
Gdy ciemno¶æ straszna od do³u do góry:
¦wiêæmy gromnice!
Matko Naj¶wiêtsza! My nêdzni grzesznicy,
Pod Twoj± obronê siê uciekamy,
Przed Twym obrazem, przy ¶wietle gromnicy,
Ciebie b³agamy!
Ty¶ jasna gwiazda na morzu ¿ywota,
Pokus siê o Ciê rozbij± ba³wany!
Kto siê ucieka do Ciê, Matko z³ota,
Jest wys³uchany.
B±d¼ nam Matk± w ¿yciu i przy zgonie,
Niech Twoja ³aska zawsze nam przy¶wieca,
Niech nasza mi³o¶æ ku Tobie zap³onie
Jako gromnica!"

(Józef Strug)
_________________

 
     
Stefan 


Wiek: 72
Do³±czy³: 23 Mar 2008
Posty: 259
Sk±d: Ko¼le
Wys³any: 2010-02-01, 20:05   

"O Panno prze¶liczna, gromniczna!
Pod ogieñ Twój ¶wiêcony,
wisz±cy nad woskiem gromnic,
przez las kol±cy i wyj±ce wilki,
idê bez wszelkiej obrony:
Nie módl siê, ani siê przyczyniaj,
ale tylko wspomnij!
Ty, co¶ rodzi³a Dzieciê bez ognia i dachu,
a przez ucieczkê usz³a od zamachu
i potem ca³e ¿ycie wyczeka³a w lêku
na Syna mêkê...
Ty, co¶ chodzi³a miêdzy ¶miertelnymi,
najbli¿sza ziemi i najdalsza ziemi,
mnie, p³omienia szukaj±ca w bia³ych ¶wiecach,
od napadu zbójeckiego nie chroñ,
ale mi gromnice dalekie w jutrzniê
wyra¼n± rozniecaj,
nad mg³± szronu, nad zawisn± miêdzy
cha³upami sann±,
...I nie módl siê, Naj¶wiêtsza Panno,
Gwiazdo szczê¶liwego, krótkiego konania,
nie módl siê, Zorzo ³ask, nie os³aniaj,
tylko wspomnij."

(Kazimiera I³³akowiczówna)
_________________

 
     
figlarka 

Wiek: 32
Do³±czy³a: 25 Mar 2008
Posty: 59
Sk±d: k-ko¼le
Wys³any: 2010-02-08, 20:50   

"Ma³a dziewczynka"
Ma³a dziewczynka siedzia³a i p³aka³a,
bo ju¿ d³u¿ej tego nie chcia³a.
Nie chcia³a ju¿ patrzeæ na swoje czerwone bia³ka
i cia³o ozdobione sinymi plamami.
Mia³a ju¿ do¶æ i d³u¿ej nie chcia³a udawaæ.
,,Wszystko jest w porz±dku" mówi³a zawsze
nauczycielom i kole¿ankom kiedy pytali ,,co s³ychaæ".
K³ama³a i oszukiwa³a,
ju¿ nie wiedzia³a co to prawda.
Prawdziwy by³ tylko jej pluszowy mi¶,
to jemu mog³a zaufaæ,
to przecie¿ tylko on w domu by³ dla niej dobry,
to tylko on nigdy jej nie ok³ama³,
i nie dotkn±³ kiedy tego nie chcia³a
to on zawsze j± wys³ucha³.
W tym domu tylko on siê u¶miecha³,
bo reszta zapomnia³a ju¿ czym jest u¶miech.
Ci±gle marzy³a o lepszym nastêpnym dniu,
ale ka¿dy by³ gorszy ni¿ poprzedni.
Ju¿ nie wiedzia³a co zrobiæ
i mia³a wszystkiego do¶æ.
W koñcu wiedzia³a.
Kiedy chcia³a uciec,
on us³ysza³.
Nie chcia³a ju¿ d³u¿ej ¿yæ,
dobrze to wiedzia³.
Kiedy mia³a ostrze w d³oni
to j± powstrzyma³.
Jak mia³ na imiê,
nigdy nie powiedzia³,
a ma³a dziewczynka w koñcu nie wiedzia³a
czy w ogóle istnia³.
_________________
Nie daj siê zwyciê¿yæ z³u,
ale z³o dobrem zwyciê¿aj!
 
     
Stefan 


Wiek: 72
Do³±czy³: 23 Mar 2008
Posty: 259
Sk±d: Ko¼le
Wys³any: 2010-02-16, 22:41   Nawracajcie siê i wierzcie w Ewangeliê! (Mk 1,15)

„Proch uczy nas m±drego spojrzenia na ¿ycie, które jest przemijaj±ce" (Wêdrowiec)


Szczypta prochu na czole
i s³owa, które bol±:
Prochem jeste¶ !
¯ywym, ale prochem,
My¶l±cy, ale prochem,
mimo genialnych my¶li
I wielkich osi±gniêæ,
Mimo dumy, ¿e tak wiele mo¿esz,
I mo¿esz naprawdê !
Prochem jeste¶ !
Co znacz± te s³owa ?
Przemijanie ?
Pokutê ?
¦mieræ ?
Przypomnienie ?
Tak, ale nie tylko !
S³owa te zawieraj± prawdê o cz³owieku.

(Pismo "Kana nr 2/97)
_________________

 
     
Stefan 


Wiek: 72
Do³±czy³: 23 Mar 2008
Posty: 259
Sk±d: Ko¼le
Wys³any: 2010-02-16, 22:44   "Prochem jeste¶ i w proch siê obrócisz" (Rdz 3,19)

„¦roda Popielcowa”

Gdy nie wierzysz „m±dry” cz³eku,
¯e istnieje piek³o,
To uwa¿aj, by przez palce,
¯ycie Twoje nie wyciek³o

Bo, gdy w grzechach ciê¿kich,
Stale bêdziesz siê pogr±¿a³,
Bêdziesz wielkimi krokami,
Do piek³a pod±¿a³.

Dla cz³owieka „porz±dnego”,
Co choæ dobry - ma wykrêty,
Jest najwiêkszym ciê¿kim grzechem,
Brak udzia³u we Mszy ¦wiêtej.

Tak¿e ciê¿kie grzechy Jego,
To obmowa i oszczerstwo,
Bo te grzechy dla bli¼niego,
To psychiczne jest morderstwo.

Widzisz, wiêc „porz±dny” cz³eku
Nie zabijasz Ty fizycznie,
Ale pi±te przykazanie,
Zamordujesz Ty psychicznie.

Dzisiaj czas Twojej poprawy,
Rozpoczyna Wielki Post,
Zawsze ¦roda Popielcowa,
To kolejny w Niebo most.

(Lidia Szymanowska)
_________________

 
     
figlarka 

Wiek: 32
Do³±czy³a: 25 Mar 2008
Posty: 59
Sk±d: k-ko¼le
Wys³any: 2010-03-04, 16:54   

"¦wiadek XXI wieku"
Jeste¶ jak lilia
w¶ród ton czarnych ró¿.
Stajesz w¶ród ludzi,
nie ¿a³ujesz s³ów.
Otwierasz swe serce,
rozpromieniasz twarz.
Wskazujesz takie miejsce,
gdzie Eden jest nasz.
Niewidzialne wrota otwierasz w¶ród burz,
kiedy nagle s³oñce wychodzi zza chmur.
Kamieñ Twej dobroci uderza w mój mur,
rozkrusza siê jak ska³a w¶ród upad³ych s³ów.
Kwiaty serca swego zasiewasz na progu
uchylonych drzwi podczas ¿ycia mroku.
Ka¿dego dnia podnosisz z upadku,
d¼wigasz poni¿onych.
Otaczasz sw± mi³o¶ci±
i sw± obecno¶ci±.
Pukaj± do Twych drzwi
mê¿czy¼ni,kobiety,
starcy,chorzy,
dzieci niekochane
i te zapomniane.
Ocierasz ³zy chusteczk±,
kochasz odrzuconych,
karmisz sw± dobroci±
i swoj± radosci±.
Serce Twe jak studnia rozbrzmiewa w mych uszach
kiedy s³owa wiary s³yszane wci±¿ w duszach.
Ka¿dy kap³an co dzieñ dowodem jest tego,
¿e nadzieja podtrzyma cz³owieka grzesznego.
_________________
Nie daj siê zwyciê¿yæ z³u,
ale z³o dobrem zwyciê¿aj!
 
     
Stefan 


Wiek: 72
Do³±czy³: 23 Mar 2008
Posty: 259
Sk±d: Ko¼le
Wys³any: 2010-03-10, 15:01   Mój Mistrzu.

On szed³ w spiekocie dnia i w szarym pyle dróg,
A id±c uczy³ kochaæ i przebaczaæ.
On z celnikami jad³. On nie zna³ kto to wróg,
Pochyla³ siê nad tymi, którzy p³acz±.
Mój Mistrzu, przede mn± droga, któr± przebyæ muszê tak jak Ty.
Mój Mistrzu, woko³o ludzie, których kochaæ trzeba, tak jak Ty,
Mój Mistrzu, nie³atwo cudzy ciê¿ar wzi±æ w ramiona tak jak Ty.
Mój Mistrzu, poniosê wszystko, je¶li bêdziesz ze mn± zawsze Ty.


On przyj±³ wdowi grosz i Magdaleny ³zy,
Bo wiedzia³ co to kochaæ i przebaczaæ,
i pó¼n± noc± On do Nikodema rzek³,
¯e prawdy trzeba pragn±æ, trzeba szukaæ.
Mój Mistrzu...

Idziemy w skwarze dnia i w szarym pyle dróg,
A On nas uczy kochaæ i przebaczaæ,
I z celnikami si±¶æ - zapomnieæ kto to wróg,
Pochylaæ siê nad tymi, którzy p³acz±.
Mój Mistrzu...

W ShoutBoxie zamie¶ci³em tak¿e wersjê ¶piewan±.
_________________

 
     
gregorek 

Do³±czy³: 23 Mar 2008
Posty: 70
Wys³any: 2010-03-13, 10:03   

Suplikacje

Od g³odu,
od pochodów,
od deszczu,
od wszy,
od powietrza na wichrze w sko¶ prutego twarz±,
od ognia – kiedy noc± odej¶æ ci go karz±,
od tajgi, co do kolan moczarem namaka,
od urwanej podeszwy,
od skradzionego chlebaka
wybaw nas, Panie!

Od tundry twarz± w niebo le¿±cej na wznak,
od zmory bia³ych nocy,
od komarzych m³ak,
od nag³ych a niespodzianych wymarszów ponocnych,
od ¶witów o³owianych
i zmroków popielnych
¦wiêty Bo¿e,
¦wiêty Mocny,
¦wiêty a Nie¶miertelny,
Wybaw nas, Panie!

My grzeszni,
my zmêczeni,
my obszarom wydani,
my zmar³ej przestrzeni na ¿er ¿ywcem rzuceni,
my wyjêci spod prawa,
z cz³owieczeñstwa wyzuci,
my deptani jak trawa,
zaganiani i szczuci –
my nêdzarze zawszeni,
my co g³ód nas og³upia,
my rzesza bezimienna
do dna krzywd± otruta,
my brudni,
my obdarci,
my a¿ ¶mieszni chwilami,
my pocieszni,
my grzeszni,
Ciebie Boga b³agamy,
co¶ jest Wierny i ¯ywy
Jeden i Niepodzielny
- ¦wiêty Bo¿e,
- ¦wiêty Mocny,
- ¦wiêty a Nie¶miertelny,
zmi³uj siê nad nami!


Przez ostatni± ,po¶miertn±
Syna Twego ranê ,
Przez Jego Krew i Mêkê
Amen - amen - amen


Beata Obertyñska
_________________
Deus, tu conversus vivificabis nos...

gregorek
 
 
     
figlarka 

Wiek: 32
Do³±czy³a: 25 Mar 2008
Posty: 59
Sk±d: k-ko¼le
Wys³any: 2010-04-13, 15:22   

"Kromka chleba"

Ma³a okruszyna,
kawa³ek skórki chleba,
ziarenko zbo¿a
na czystym, piêknym, bia³ym,
¶wi±tecznym obrusie.
Wydaje siê tak niewiele.
Codziennie wyrzucasz je do kosza,
mo¿e do zlewu,
¶ci±gasz such± szmatk±
¿eby broñ Panie Bo¿e
obrus siê nie ubrudzi³.
Potem wychodzisz,
widzisz cz³owieka
zagl±daj±cego za kromk± chleba,
dziecko pod Ko¶cio³em,
matkê umieraj±c± od ¶rodka
pod Twoj± klatk± schodow±.
A Ty…
Przechodzisz obojêtnie,
bo przecie¿ dzi¶ wszyscy kradn±.
Cz³owiek zagl±da do ¶mietnika ¿eby siê popisaæ.
Dziecko wys³ali rodzice,
a matka chce siê wzbogaciæ
na kromce zwyk³ego, suchego chleba.
Podnosisz g³owê
i dumnie przechodz±c obok
pe³ny obojêtno¶ci spluwasz na ziemiê.
Sk³adaj±c rêce wchodzisz do Ko¶cio³a
udajesz ¶wiêtego,
bo ja dajê na tace proszê ksiêdza,
zawsze w niedziele jestem w Ko¶ciele.
Nie mam sobie nic do zarzucenia!
A na drugi dzieñ pojawia siê nekrolog:
Zginê³o dziecko-pod Ko¶cio³em zamarz³o
i z g³odu odesz³o.
Na starca przewróci³ siê ¶mietnik-nie ¿yje!
Kobieta spad³a ze schodów,
po¶lizgnê³a siê na czyjej¶ ¶linie,
godzinami jêcza³a pod drzwiami cz³owieka.
Wykrwawi³a siê b³agaj±c o ratunek.
Wycieraczka ca³a z krwi,
ale co tam, kupie now±…
Przecie¿ nie mam sobie nic do zarzucenia!
_________________
Nie daj siê zwyciê¿yæ z³u,
ale z³o dobrem zwyciê¿aj!
 
     
Stefan 


Wiek: 72
Do³±czy³: 23 Mar 2008
Posty: 259
Sk±d: Ko¼le
Wys³any: 2010-04-15, 19:44   

Prezydent idzie na Wawel - smutna piosenka

D¼wiêczy requiem pod dzwonu kloszem,
Salonowcy - skoñczcie tê wrzawê.
O czas smutnej zadumy proszê,
gdy Prezydent idzie na Wawel.

Kogo wiedzie w ¿a³obnej gali?
Jakie¶ cienie, mundury krwawe,
ci w Katyniu z do³ów powstali,
z Prezydentem id± na Wawel.

Id± wolno, lecz równym krokiem,
bo im marsza rozbrzmiewa grave.
Niezbadanym Boga wyrokiem
z Prezydentem ci±gn± na Wawel.

Gdy próg przejd± królewskich pokoi,
krótki apel – czas z misji zdaæ sprawê,
potem spaæ – pierwsza noc ju¿ w¶ród swoich
z Prezydentem, co wwiód³ ich na Wawel.

Ciiiiiicho! ¶pi± …Ale mo¿e obudzi
ich los w nas to, co czyste i prawe?
Niech pojedna – i partie i ludzi,
dzieñ, gdy oni dotarli na Wawel.

(Henryk Krzy¿anowski)
_________________

 
     
gregorek 

Do³±czy³: 23 Mar 2008
Posty: 70
Wys³any: 2010-05-10, 00:19   

Choæ w mojej Polsce kar³y tkwi± na tronach
Lechickie mleko pij± jak bêkarty
Choæ Polska klêczy naga ,pohañbiona
...z piersi± rozdart±...

...to jeszcze ¿yj± dzieci prawowite
co nie pozwol± pomiataæ ojczyzn±
i zrodz± zemstê w godzinie wybitej
...i pier¶ zabli¼ni±.


Choæ w mojej Polsce anio³y szatañskie
Przyodziewaj± siê w krzy¿e biskupie
I oczy maj± pyszne ,gêby pañskie
...i usta trupie...

...to w¶ród nich widaæ garstkê sprawiedliwych
- Ci ¿ycie dadz± za naród szczê¶liwi
lecz by ¶mieræ przyj±æ naprzód trza byæ ¿ywym
...s± jeszcze ¿ywi...

Choæ mojej Polski g³osy zasypane
tañcz± na ciele przebrzyd³e mamid³a
choæ mojej Polsce ,Polsce ukochanej
...wydarto skrzyd³a...

...to ja nie p³aczê i nie ¿±dam kary
i pogrzebowej sukni nie odziewam
bo to z mych wierszy zrodz± siê Ikary...
...i bêd± ¶piewaæ...
_________________
Deus, tu conversus vivificabis nos...

gregorek
 
 
     
gregorek 

Do³±czy³: 23 Mar 2008
Posty: 70
Wys³any: 2010-05-10, 00:21   

To wiersz Lusi Ogiñskiej
_________________
Deus, tu conversus vivificabis nos...

gregorek
 
 
     
Wy¶wietl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie mo¿esz pisaæ nowych tematów
Nie mo¿esz odpowiadaæ w tematach
Nie mo¿esz zmieniaæ swoich postów
Nie mo¿esz usuwaæ swoich postów
Nie mo¿esz g³osowaæ w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group